Jakie będą skutki rozwiązania 36. specpułku? „Prawdopodobnie” jest tu słowem-kluczem.
Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych RP pragnę wyrazić uznanie dla żołnierzy oraz pracowników pułku. (...) Powierzane wam wyjątkowo odpowiedzialne zadania wykonujecie w sposób wzorowy. Wielki kunszt pilotów pułku pozwala bezpiecznie czuć się na podniebnych szlakach. Życzę wam wiele satysfakcji z efektów wykonywanej służby, tyle startów, co lądowań, oraz wszelkiej pomyślności – napisał w liście do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego prezydent Lech Kaczyński. 25 lutego 2010 roku, podczas uroczystości 65. rocznicy powstania jednostki, odczytał go szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło. Półtora miesiąca później obaj zginęli w katastrofie smoleńskiej. Razem z czterema wojskowymi i trzema stewardessami pracującymi w tym pułku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Stefan Sękowski