Zwycięstwo cieszy, choć rywal okazał się wyraźnie mniej wymagający od Litwy. Dzięki dwóm golom Karola Świderskiego Polska pokonała w Warszawie Maltę 2:0 w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. W drugiej połowie z ławki rezerwowych wszedł na boisko Robert Lewandowski.
Zaczęło się obiecująco. Jakub Kamiński - bardzo aktywny w całym meczu - w 3 min. wjechał z piłką w pole karne, slalomem mijając maltańskich obrońców. Jednak tym razem gola nie było.
Padł on w 27 min. Krzysztof Piątek płasko dośrodkował z prawej strony, a Karol Świderski trącił piłkę, by wpadła do bramki.
𝗚𝗢𝗢𝗢𝗢𝗢𝗟 𝗗𝗟𝗔 𝗣𝗢𝗟𝗦𝗞𝗜 🇵🇱
— TVP SPORT (@sport_tvppl) 24 marca 2025
Karol Świderski wbija piłkę do pustej bramki!
🔴🎥 Oglądaj mecz #POLMLT 👉 https://t.co/MmjDh3vrL2 pic.twitter.com/BCBG8VM7Zh
Maltańczycy potrafili od czasu przejąć piłkę w strefie środkowej, szybko kontratakowali, ale akcje te na ogół kończyły się strzałami z dystansu - bez powodzenia. Polacy mieli jeszcze parę szans na podwyższenie wyniku, ale do przerwy nie uległ on zmianie.
Niepokoiło zejście z boiska Jana Bednarka - naszego najpewniej grającego obrońcy. Zawodnik FC Southampton dość długo siedział na murawie. Próbował poradzić sobie z krwotokiem z nosa. Ostatecznie nie wyszedł już na boisko w drugiej części spotkania.
W 51 min. Jakub Moder zwiódł obrońców, dosłownie zabrał ich ze sobą na linii pola karnego, a piętą podał do Świderskiego. Ten strzelił płasko tuż przy słupku i było 2:0. Pochwała należy się w tym miejscu Sebastianowi Szymańskiemu, bo to jego przejęcie piłki w środkowej strefie rozpoczęło akcję zakończoną golem.
Karol Świderski jest dzisiaj w wyjątkowej formie 🔥
— TVP SPORT (@sport_tvppl) 24 marca 2025
Będzie Hat Trick?
🔴🎥 Oglądaj mecz #POLMLT 👉 https://t.co/MmjDh3vrL2 pic.twitter.com/t3DnaPu7x8
Końcówka meczu to kolejne dogodne sytuacje do strzelania bramek przez Biało-Czerwonych - miał je Świderski (dwukrotnie), Szymański, Kamiński i Lewandowski - oraz czerwona kartka dla Ilyasa Chouarefa za brutalny faul na Mateuszu Wietesce.
Zdecydowane zwycięstwo z Maltą oczywiście cieszy, ale to jeszcze zbyt mało, żeby nasza reprezentacja w pełni odzyskała zaufanie kibiców. Maltańczycy - drużyna z siedemnastej (!) dziesiątki rankingu FIFA - okazali się znacznie mniej wymagającym rywalem niż niewiele wyżej notowana Litwa. Byli szybcy, ale znacznie słabsi fizycznie od Polaków.
W innym meczu naszej grupy eliminacyjnej Finlandia zremisowała dziś z Litwą 2:2.
Jarosław Dudała
Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.