Któż bardziej niż Maryja mógłby być gwiazdą nadziei dla nas?
Kardynał Karol Wojtyła wygłosił kiedyś rekolekcje dla kurii rzymskiej i papieża Pawła VI. Zatytułował je „Znak, któremu sprzeciwiać się będą”. Serię konferencji zakończył katechezą o Matce Bożej. Ostatnie słowa stanowią przesłanie nadal ważne dla całego Kościoła. Biskup krakowski mówił wtedy: „Weszliśmy wraz z zakończonym już Rokiem Świętym w ostatnie ćwierćwiecze tego drugiego tysiąclecia po Chrystusie. Jakby nowy adwent Kościoła i ludzkości. Czas oczekiwania, a zarazem czas decydującej pokusy, poniekąd wciąż tej samej, którą znamy z Księgi Rodzaju, jednak w sensie coraz radykalniejszym. Czas wielkiej próby i zarazem wielkiej nadziei. Na właśnie ten czas został nam dany znak. Chrystus – znak, »któremu sprzeciwiać się będą«, i Niewiasta obleczona w słońce – »znak wielki na niebie«”. Kardynał Wojtyła przypomina tutaj dwa dopełniające się obrazy – znak prowokujący prześladowania i znak nadziei na ostateczne zwycięstwo Boga. W podobnym duchu zakończył swoją encyklikę Spe salvi papież Benedykt XVI. W ostatnich akapitach zwraca się do Maryi: „Poznałaś siłę wrogości i odrzucenia, która stopniowo narastała wokół Jezusa, aż do godziny krzyża (…). Wówczas przyjęłaś słowa: »Niewiasto, oto syn Twój« (J 19,26). Z krzyża otrzymałaś nową misję, stałaś się w nowy sposób matką: matką wszystkich, którzy chcą wierzyć w Twojego Syna Jezusa i iść za Nim. Miecz boleści przeniknął Twoje serce. Czy umarła nadzieja? (…) Nie, pod krzyżem, na mocy samego słowa Jezusa, Ty stałaś się Matką wierzących. Z tą wiarą, która nawet w ciemności Wielkiej Soboty była pewnością nadziei, szłaś ku porankowi Wielkiej Nocy” (50). Papież pyta także: „Któż bardziej niż Maryja mógłby być gwiazdą nadziei dla nas?” (49).
Dzisiaj również doświadczamy ciemności. Dlatego w bulli otwierającej Rok Święty papież Franciszek napisał: „To nie przypadek, że pobożność ludowa stale przyzywa Najświętszą Dziewicę jako Stella Maris [Gwiazdę Morza – przyp. red.], tytuł wyrażający pewną nadzieję, że w burzliwych wydarzeniach życia Matka Boża przychodzi nam na pomoc, wspiera nas i zaprasza do ufności i do zachowania nadziei”.