W Łazienkach mrok rozjaśnia tylko światło księżyca. Nagle ciszę przerywa stukot wojskowych butów. Jak duchy pośród drzew biegną młodzi podchorążowie w wysokich czakach. Czy takie obrazy widział oczami wyobraźni Stanisław Wyspiański podczas swojej jedynej wizyty w Warszawie? Widoczne na każdym kroku ślady przeszłości zainspirowały go do napisania dramatu „Noc listopadowa”.
Idziemy do Podchorążówki, budynku, w którym młodzi mężczyźni pod wodzą Piotra Wysockiego zaplanowali szalony zryw dla Polski. Tu, w sali, gdzie godzinami ćwiczyli musztrę pod czujnym okiem księcia Konstantego, powstała wystawa poświęcona... jednemu dramatowi. Po raz pierwszy, dodajmy. „Ikonosfera Wyspiańskiego” jest dostępna do zwiedzania już od listopada, ale teraz na ekspozycję trafił cenny obraz Jacka Malczewskiego „Wyspa umarłych”, zainspirowany dziełem Arnolda Böcklina. Wizja wyspy natchnęła z kolei Wyspiańskiego, który umieścił ją w swojej sztuce w łazienkowskim amfiteatrze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.