Biała bryła opactwa benedyktyńskiego w Melku od 1089 r. odbija się w wodach Dunaju. Płynące statki, wzniecając falę, na chwilę burzą wieżę kościoła, gmachy klasztorne, mur. To jakby metafora historii, jaką przeszły te mocarne zabudowania, niepoddające się przemijaniu.
Z perspektywy Dunaju jeden z największych barokowych klasztorów w Europie przypomina zamek, wznoszący się na skale nad prawym brzegiem rzeki, u bram doliny Wachau. Wrażenie na przybywających wywiera masywna konstrukcja budowli, o której wspomina Adso z Melku, jeden z bohaterów, a zarazem narrator słynnej powieści Umberto Eco „Imię róży” – nowicjusz z tutejszego klasztoru: „Zdumiały mnie nie mury (…), ale bryła tego, co później dowiedziałem się, że było Aedificium”. Jak wiadomo, inspiracją do stworzenia biblioteki z powieściowego bestselleru stała się istniejąca do dziś, licząca ponad 100 tys. tytułów i wciąż wzbogacana tutejsza książnica. To nie przypadek, że oprócz kościoła właśnie biblioteka stanowi centrum opactwa najstarszego katolickiego zakonu na Zachodzie, kierującego się przesłaniem „Módl się i pracuj”. Eco nazywa bibliotekę zbiorowym naczyniem wiedzy, wspomagającej wiarę: „Jeśli Bóg dał naszemu zakonowi misję, to jest nią przeciwstawienie się temu biegowi ku otchłani poprzez zachowanie, powtórzenie i obronę skarbu mądrości, jaki powierzyli nam nasi ojcowie.” – pisze. Ilu z ponad pół miliona turystów, co rok odwiedzających bibliotekę opactwa uznanego przez UNESCO za światowe dziedzictwo kultury, przebywając tu, odkrywa, że książka to skarb?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Gruszka-Zych Dziennikarka działu „Kultura”. W „Gościu” od 1988 r., reportażystka, poetka, pisarka, krytyk literacki. Należy m. innymi do: Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego. Wydała ponad dwadzieścia tomików wierszy. Opublikowała też zbiory reportaży oraz książki wspomnieniowe. Laureatka wielu prestiżowych nagród. Wybory jej wierszy zostały wydane po litewsku i rosyjsku w Kownie, Wilnie, Petersburgu i Petersburgu i Wilnie.