– Jestem jezuitą i niedawno napisałem książkę. Mówię do Was z lasu – uśmiecha się ojciec Przemo na YouTube. Medytacjami chce pomagać ludziom znaleźć ukojenie w Bożej obecności.
Czym jest stan przebodźcowania? Ks. Przemysław Gwadera, pracujący na co dzień w Ignacjańskim Centrum Formacji Duchowej w Gdyni, wskazuje, że jest on jednym ze stanów wewnętrznych, które mogą utrudniać modlitwę. Nasz układ nerwowy jest przeciążony docierającymi impulsami i nie jest w stanie ich już więcej przetworzyć. Wtedy potrzebujemy spojrzeć na swoje życie inaczej. „Zamiast dawać ci mapę, proponuję ci wspólne wędrowanie. Droga, którą będziemy szli, wiedzie od przebodźcowania do życia w harmonii z samym sobą, z Bogiem i z drugim człowiekiem” – wyjaśnia autor. Zaczyna opowieść od tego, jak sam uczył się modlić w lesie na wagarach przed maturą. Jedźcie z Bogiem na urlop od samych siebie – zdaje się mówić między wierszami.
Nie jest to jednak banalna zachęta do zachwytu, nicnierobienia czy rezygnowania z nauki – wręcz przeciwnie. Ks. Przemysław korzysta z „Ćwiczeń duchowych” Ignacego Loyoli czy „Kontemplacji. Wprowadzenia do modlitwy uważności” Franza Jalicsa SJ, a cytaty przytacza za „Biblią pierwszego Kościoła”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Aneta M. Krawczyk