A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, 2 z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. (Ef 4,1-2)
12.05.2024 00:01 GOSC.PL
A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, 2 z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. (Ef 4,1-2)
Jesteś ważną częścią Kościoła! – o tym zapewnia nas w dzisiejszym drugim czytaniu święty Paweł. „Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliście wezwani”. Powołanie Boże skierowane jest do wszystkich nas, do tych, którzy zostali ochrzczeni i odpowiedzieli Bogu swoim „tak”. Myślę, że bardzo często nie doceniamy swojego powołania. W społeczeństwie o powołaniu mówi się zwykle jedynie w kontekście pójścia do seminarium czy wybrania drogi zakonnej. Jednak każdy pojedynczy człowiek w swoim chrzcie otrzymał zadanie, wezwanie, został wyposażony w konkretne dary, aby wypełniać swoje powołanie na tej ziemi. Tego powołania nie wypełni za Ciebie nikt inny. Właśnie te dary i powołanie Boże odkrywamy we wspólnocie Kościoła. Często dziś zadaje się pytanie, po co mi wspólnota, po co mi Kościół? No właśnie, w dużej mierze również po to, abyś w nim odkrył i rozpoznał Boże plany dla Twojego życia.
Apostoł Paweł pisze dalej: „On też ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami, aby przysposobili świętych do wykonywania posługi dla budowania Ciała Chrystusowego”. Ci, którzy w Kościele przewodzą otrzymali od Boga jasne zadanie, aby „wyposażyć świętych” – czyli nas, do dzieła posługiwania. Zadaniem odpowiedzialnych w Kościele nie jest jedynie to, aby sprawować rządy zza biurka, lecz według słów apostoła pomóc każdemu człowiekowi na jego duchowej drodze, aby odkrył swoje miejsce w Bożym planie, rozpoznał otrzymane charyzmaty i został doprowadzony do służby w Królestwie Bożym. Nie zostaliśmy odkupieni przez Chrystusa po to, aby jedynie „grzać ławkę” w swoim parafialnym Kościele. Chrystus chce przez Ciebie ratować innych, przyprowadzać zagubionych do relacji z Nim samym, a Ty jesteś w tym planie niezbędnym ogniwem.
Marcin Zieliński