Ambasador Polski w Bratysławie Andrzej Krawczyk poparł organizowaną w tym mieście paradę homoseksualistów i ich postulaty. Oświadczenie tej treści podpisało w sumie 20 ambasadorów akredytowanych na Słowacji.
Posłowie PiS Jarosław Sellin i Kazimierz Ujazdowski są zbulwersowani. Wystosowali do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego list, w którym żądają „podjęcia działań, które zapobiegną promowaniu przez polską dyplomację postaw sprzecznych z etycznymi podstawami cywilizacji i z wartościami Konstytucji RP oraz wystosowania oficjalnych przeprosin skierowanych do władz Słowacji z powodu bezprecedensowej, skandalicznej ingerencji ambasadora polskiego w Bratysławie Andrzeja Krawczyka w wewnętrzne sprawy tego państwa”.
Podkreślają, że polski ambasador podpisał się pod oświadczeniem popierającym pochód środowisk lesbijskich, gejowskich, biseksualnych i transseksualnych (LGBT) zorganizowanym w tym mieście, głoszącym postulaty uchwalenia ustawy o „małżeństwach osób tej samej płci” i umożliwienie takim parom adopcji dzieci. - Wystąpił w imieniu Polski, gdyż w oświadczeniu tym czytamy: „My, członkowie wspólnoty międzynarodowej, stoimy zdecydowanie i jednoznacznie po stronie uczestników marszu, którzy (…) chcą (…) podnieść stan świadomości o wspólnocie LGBT na Słowacji. (…) Cieszymy się z wkładu społeczności LGBT na rzecz naszej wspólnoty oraz witamy starania przedstawicieli słowackich instytucji o ochronę praw osób należących do LGBT na Słowacji” – piszą posłowie, cytując oświadczenie bratysławskich ambasadorów, którego kopia trafiła także do redakcji GN.
Dodają, że nie wszyscy szefowie przedstawicielstw dyplomatycznych w Borysławie podpisali ten dokument. Uchylili się od tego m.in. ambasadorowie Austrii i Czech.
Posłowie piszą, że ich zdaniem był to akt ingerencji w wewnętrzne stosunki zaprzyjaźnionego z Polską, sąsiedniego państwa. - Nie mniej oburzający jest fakt, że deklaracja złożona przez ambasadora Andrzeja Krawczyka jest sprzeczna z zasadami Konstytucji RP określającymi małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz konstytucyjnymi prawami dziecka i rodziny. Wiemy też, że wielu polityków słowackich jest zbulwersowanych postawą polskiego ambasadora w tej sprawie. Zwłaszcza, że postulaty głoszone na tej paradzie nie znajdują poparcia większości społeczeństwa polskiego i pozostają w sprzeczności z podstawowymi zasadami Konstytucji RP. Jeden z nich zwrócił też uwagę, że poparcie polskiego ambasadora dla „Tęczowego Marszu” „stoi w jaskrawej sprzeczności z dziełem całego życia waszego i naszego wielkiego papieża Jana Pawła II, którego beatyfikację katolicy z wielki przejęciem świętowali zaledwie przed miesiącem”. Zwracają też uwagę, że oba nasze państwa łączy formalny sprzeciw wobec naruszania suwerenności poszczególnych państw w UE w dziedzinie prawodawstwa odnoszącego się do moralności i kultury, a zwłaszcza definicji małżeństwa (deklaracja Rady Narodowej Rep. Słowackiej ze stycznia 2002 r. i uchwała Sejmu RP z maja 2003 r.) – piszą posłowie: Sellin i Ujazdowski.
Zwracają też uwagę min. Sikorskiego, że ambasador Krawczyk podpisał deklarację na blankiecie ambasady USA, co jest wyrazem braku elementarnej kultury państwowej.
- Oczekujemy pilnej, oficjalnej i upublicznionej reakcji Pana Ministra w tej sprawie – podsumowują posłowie.
jd