Klub PJN wybrał we wtorek nowe władze. Paweł Poncyljusz został szefem klubu PJN, a Andrzej Walkowiak jego nowym wiceszefem - poinformował PAP poseł Jacek Pilch. Jak dodał, on sam został rzecznikiem klubu PJN.
Poncyljusz powiedział, że był jedynym kandydatem na szefa klubu, a jego kandydatura została poparta jednogłośnie. Poinformował, że posłowie PJN podczas posiedzenia klubu wybrali także kolejnego - obok Elżbiety Jakubiak, Jacka Tomczaka oraz Wojciecha Mojzesowicza - wiceprzewodniczącego klubu. Został nim poseł Andrzej Walkowiak. Rzecznikiem klubu PJN został poseł Jacek Pilch, który zastąpił na tym stanowisku Lucjana Karasiewicza.
"Mam nadzieję, że takie władze klubu pozwolą nam bardzo ciężko, ale i skutecznie popracować do wyborów. Jedyne, co mogę moim kolegom obiecać przez najbliższe miesiące, (...) to mogę tylko oferować krew, pot i łzy dla całego klubu" - oświadczył Poncyljusz.
Powiedział także, że Kluzik-Rostkowskiej nie było na wtorkowym posiedzeniu klubu. "Ale ja z nią rozmawiałem, czuje się dobrze" - dodał.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Kluzik-Rostkowska poinformowała Poncyljusza o swojej rezygnacji z szefowania klubowi, ale nie z zasiadania w nim, podczas poniedziałkowej, wieczornej rozmowy.
Poncyljusz na briefingu po posiedzeniu klubu podkreślił, że jego partia idzie do wyborów samodzielnie. "Polska Jest Najważniejsza idzie sama do wyborów z programem wolnorynkowym gospodarczo, konserwatywnym światopoglądowo" - mówił. Podkreślił, że PJN jest "wrażliwy, szczególnie na problemy polskich rodzin", opowiada się za niskimi podatkami i "prostymi regulacjami dla przedsiębiorców".
Poncyljusz, pytany był także o pogłoski nt. możliwych przejść posłów PJN do innych partii. "Nic nie wiemy o tym, by ktokolwiek z PJN miał zamiar odchodzić do PO. Mam nadzieję, że te dzisiejsze decyzje personalne też jasno mówią, gdzie idziemy, pod jakim sztandarem i gdzie nasze miejsce" - oświadczył.
Według źródła PAP z klubu PJN, podczas wtorkowego posiedzenia klubu PJN Poncyljusz po raz kolejny zaprzeczył, by wybierał się do Platformy.
Na wcześniejszej konferencji prasowej Poncyljusz podkreślał, że prezes PJN Paweł Kowal - który został wybrany na sobotnim kongresie - jest gwarantem bardzo ciężkiej pracy przez najbliższe miesiące, budowania list wyborczych PJN i rozbudowywania struktur tej partii.
Z kolei poseł PJN Tomasz Dudziński zaznaczył, że w ciągu ostatnich dni działacze PJN usłyszeli "bardzo wiele ciepłych słów ze strony różnych ugrupowań". "Że w PJN jest bardzo wielu sensownych, rozważnych, perspektywicznych polityków" - mówił. "Bardzo za te słowa dziękujemy, traktujemy to m.in. jako zobowiązanie, żeby także w wyborach pokazać, że stać nas na bardzo dobry wynik" - podkreślił.