Problem rolników musi zostać rozwiązany na poziomie regulacji europejskich

Prezydent Duda podczas wizyty w Słowenii.

Sprawy dotyczące problemów rolników wymagają pewnych zmian. Problem powstał na poziomie regulacji europejskich i na poziomie regulacji europejskich musi zostać rozwiązany - mówił w środę w Lublanie prezydent Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydent Słowenii Nataszą Pirc Musar.

Prezydent Dudą wraz z małżonką składa wizytę w Słowenii, w środę rozmawiał z prezydent tego kraju. Na wspólnej konferencji prezydentów Polski i Słowenii dziennikarze pytali, czy tematem ich rozmów były także kwestie dotyczące problemów rolników.

Prezydent Duda podkreślał, że Polska jest krajem samowystarczalnym żywnościowo, o czym Polacy przekonali się podczas pandemii koronawirusa. "Otwarcie granic na żywność z Ukrainy i kryzys wojenny, który został wywołany przez Rosję na Ukrainie, ogromne utrudnienia w eksportowaniu ukraińskich produktów żywnościowych do wielu krajów świata, do których były one przez dziesięciolecia eksportowane, doprowadziła do kryzysowej sytuacji" - podkreślał prezydent Duda.

Dodał, że decyzje dotyczące produktów rolniczych z Ukrainy były podejmowane ad hoc i wymagają "pochylenia się nad nimi". "One wymagają pewnych zmian. (...) Problem ten powstał na poziomie regulacji europejskich i na poziomie regulacji europejskich musi być rozwiązany" - podkreślił. Jak powiedział, kolejnym elementem, nad którymi należy się pochylić na poziomie europejskim są kwestie dot. Zielonego Ładu. "Trzeba bardzo poważnie podchodzić do protestów rolników, rolnicy polscy i ukraińscy muszą mieć takie same warunki. W tej chwili jest tak, że lepsze warunki mają rolnicy ukraińscy" - powiedziała prezydent Słowenii Natasza Pirc Musar. Jak dodała, jest to temat, o którym trzeba rozmawiać szczególnie w kontekście ryzyka przerwania łańcuchów dostaw.

"Poinformowałam wczoraj premiera o systemie suwerenności żywności Słowenii. Zrobiliśmy analizę, jakie kroki trzeba podjąć" - mówiła. "Jako część UE będziemy musieli się dostosować do nowych sytuacji" - dodała. "Europa już kiedyś cierpiała głód i nie chcielibyśmy, żeby taka sytuacja powróciła" - przyznała. Podkreślała, że należy spojrzeć, co przynoszą zmiany klimatyczne i wysłuchać rolników. "Rozumiem rolników polskich i oczywiście chciałabym jako prezydent Słowenii, żeby wszyscy rolnicy na rynku europejskim mieli takie same warunki. Jeśli Ukraina ma chęć dołączenia do UE, to oczywiście rolnicy też będą musieli przyjąć takie warunki, jakie są" - mówiła.

Protesty rolników trwają w Polsce i innych krajach UE od kilku tygodni. Domagają się oni m.in. odstąpienia od przepisów europejskiego Zielonego Ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza państw UE.

Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa. Mają one umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 r. Chodzi m.in. o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji oraz zmniejszenia użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę.

Od redakcji Wiara.pl

Ważne dopowiedzenie do ostatniego akapitu: a jednocześnie nie  wprowadza takich obostrzeń na producentów, których produykty sprowadza się na teren Unii.

« 1 »