W filmie Terrence’a Malicka, twórcy m.in. „Drzewa życia”, znajdziemy wiele elementów autobiograficznych.
Bohater filmu ma wszystko. Odnosi sukcesy w branży filmowej, jest kobieciarzem, prowadzi swobodne życie, nie stroni od używek. Z czasem zaczyna odczuwać pustkę. Zostaje niejako zmuszony do rozliczenia się z własną przeszłością, popełnionymi i popełnianymi wciąż błędnymi wyborami. Te wewnętrzne zmagania sprawiają, że wyrusza w duchową podróż, która ostatecznie poprowadzi go w kierunku światła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward kabiesz