Połowa uchodźców z Ukrainy chciałaby zintegrować się z polskim społeczeństwem, co piąty tego nie chce - wynika z badań Uniwersytetu Warszawskiego opisanych po raz pierwszy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".
Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie przeprowadzili eksperymentalne badanie dot. życia, postaw i planów obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojny.
44,5 proc. badanych zadeklarowało, że osiągany dochód wystarcza na życie, a odmienne zdanie miało 44,9 proc. 56,9 proc. badanych oceniło, że warunki ich życia się pogorszyły, ale dla prawie dwóch piątych warunki te zmieniły się na lepsze.
"Z badań dr. Staniszewskiego wynika, że niemal dwie trzecie uchodźców z Ukrainy (65,8 proc.), którzy przebywają w Polsce, jest zadowolona ze swojego obecnego życia, a jedna piąta nie jest" - pisze dziennik.
Ukraińców w Polsce przed wszystkim stać na opłacanie wydatków, takich jak: żywność (86,4 proc.), odzież (67,1 proc.), opłaty za mieszkanie (65 proc.) oraz leki (50,1 proc.).
Z badania wynika, że większość Ukraińców nie czuje się gorzej traktowana w Polsce. Jednocześnie jedna piąta wskazuje na gorszy dostęp do rynku pracy (21,8 proc.), wysokość wynagrodzenia (20,2 proc.) oraz dostęp do administracji publicznej (17,7 proc.).
Dziennik wyjaśnił, że połowa ukraińskich respondentów pracuje. 20,6 proc. na podstawie umowy-zlecenia/umowy o dzieło, 18,9 proc. na umowie o pracę. Uczy się lub studiuje co dziesiąty badany (9,9 proc.). Tyle samo prowadzi działalność gospodarczą (9,1 proc.) lub jest na emeryturze (8,6 proc.).
"Aż trzy czwarte pracujących Ukraińców jest zadowolonych z wykonywanej pracy (przeciwnego zdania jest 17,1 proc.). Zdecydowana większość (62,5 proc.) uważa, że miejsce ich pochodzenia (obywatelstwo) nie wpływa na ocenę wykonywanej pracy. Ale 17,8 proc. twierdzi, że wpływa, a prawie połowa tej grupy uważa, że oceniana jest gorzej niż inni pracownicy" - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".
Prawie wszyscy badani (94,3 proc.) pozytywnie oceniają pomoc, jaką otrzymali w naszym kraju. Najczęstszą formą pomocy była: odzież, żywność oraz środki higieny (59,1 proc.). Pokój, mieszkanie lub dom udostępniono 42,1 proc., a pieniądze otrzymał co trzeci (36,8 proc.).
Uchodźcy z Ukrainy są spolaryzowani w kwestii oczekiwań dot. dalszego wsparcia ze strony polskiego państwa. Dwie piąte takiego wsparcia nie potrzebuje, natomiast 37,4 proc. uważa, że pomoc byłaby konieczna. Wśród potrzebnej pomocy wymieniano: odzież, wyposażenie mieszkania (50,5 proc.), pomoc psychologiczną i tłumaczenie dokumentów (po 38,5 proc.), co czwarty badany chciałby pomocy w zakupie żywności i tworzeniu dokumentów aplikacyjnych.
Jak pisze dziennik, po zakończeniu wojny niemal połowa uchodźców zamierza wrócić do Ukrainy. Na stałe w Polsce chce zostać co dziesiąty, a 16,5 proc. chce zostać tu jakiś czas po jej zakończeniu. Co piąty Ukrainiec nie zdecydował jeszcze, co zrobi ze swoim życiem po wojnie.
Badanie zostało przeprowadzone w językach ukraińskim i rosyjskim w ramach metody mixed-mode między czerwcem a lipcem na 243 dorosłych osobach.