Operacja, jakiej został poddany w środę papież Franciszek, przebiegła bez komplikacji i trwała trzy godziny - poinformował Watykan po zakończeniu zabiegu w rzymskiej klinice Gemelli.
Informację przekazał dziennikarzom w klinice Gemelli prof. Sergio Alfieri, który dziś po południu go operował.
Prof. Alfieri zaznaczył, że operacja była planowana i wynikała z bolesnych syndromów u Ojca Świętego w minionych miesiącach, które się nasilały, stawały się coraz częstsze. Były ona następstwem wcześniejszych operacji, jakim poddany był papież. Decyzję o operacji podjęto po wczorajszych badaniach. Podczas operacji stwierdzono uporczywe zrosty między niektórymi częściowo zatkanymi pętlami jelita środkowego a otrzewną ciemieniową, powodując wyżej wymienione objawy. W jej trakcie usunięto zrosty utrudniające funkcjonowanie jelit i powodujące w efekcie ból. Pierwotna wada została następnie naprawiona za pomocą plastyki brzusznej z pomocą siatki protetycznej. Operację przeprowadzono w znieczuleniu ogólnym bez powikłań. Ojciec dobrze zareagował zarówno na operację, jak i na znieczulenie. Ojciec Święty już się obudził, i żartował pytając profesora o to, kiedy będzie trzecia operacja. Dodał, że podczas zabiegu nie wykryto innych chorób czy patologii.
Papież Franciszek jest czujny i przytomny i jest wdzięczny za wiele wiadomości o bliskości i modlitwie, które dotarły do niego od samego początku – stwierdził rzecznik Watykanu, Matteo Bruni.
Papież żartuje z prof. Alfieri: do trzech razy sztuka, mieliśmy już dwie operacje, kiedy zrobimy trzecią?
— Radio Watykańskie 🇻🇦 (@rwatykanskie) 7 czerwca 2023
Zabieg przeprowadzony w klinice Gemelli to bardzo częsta operacja, o niskim lub średnim stopniu złożoności, którą można wykonać w prawie każdym ośrodku chirurgicznym – powiedział włoskiemu dziennikowi katolickiemu Avvenire główny chirurg w Uniwersyteckiej Poliklinice Campus Bio-medico w Rzymie, profesor Roberto Coppola.
Nowa operacja, której poddany został papież Franciszek w klinice Gemelli, nigdy nie wzbudziła niepokoju. Profesor Coppola wyjaśnił, że przepuklina rozetna to przepuklina pooperacyjna ściany brzucha, która może rozwinąć się również po operacji laparoskopowej. Zwykle znajduje się tuż przy linii nacięcia chirurgicznego, które z upływem czasu nie utrzymało się. Otwór ten powoduje wyciek wnętrzności brzusznych (zawsze pod skórą, a więc nie na zewnątrz) i „przepuklinę”. Problem staje się poważny, gdy wnętrzności brzuszne utkną wewnątrz przepukliny rozetnej, co technicznie nazywamy „uwięźnięciem pętli jelitowej” i może mieć poważne konsekwencje. Dlatego natychmiastowa interwencja pozwala uniknąć poważnego powikłania i ułatwia szybki powrót do zdrowia.
Profesor Coppola wyjaśnił, że operacja ta wymaga znieczulenia ogólnego, ponieważ pozwala ono na odpowiednie rozluźnienie mięśni: a ten warunek jest niezbędny, aby móc bezproblemowo zrekonstruować ścianę brzucha. Dodał, że generalnie czas rekonwalescencji jest bardzo szybki. Jeśli nie ma żadnych problemów, hospitalizacja trwa kilka dni. „Oczywiście nie odnoszę się do przypadku Ojca Świętego, którego sytuacja kliniczna nie jest mi znana” - podkreślił.
Pytany, czy wiek papieża liczącego 86 lat nie napawa niepokojem włoski chirurg zaznaczył, że dzięki postępom medycyny operowanie osób w wieku 80 lat lub starszych nie stwarza dodatkowych trudności. „Wykonujemy również poważne operacje na tych osobach a cii, którzy trafiają na salę operacyjną w wieku 90 lat, w większości przypadków oznaczają, że mają wystarczające rezerwy, aby przejść przez tego typu operację. „W niektórych sytuacjach operowanie 60-latka jest potencjalnie bardziej niebezpieczne niż 90-latka w stabilnym stanie. Często mi się to zdarza, zdarzyło się to kilka dni temu” - wyznał. „Operowałem 92-letnią kobietę z powodu raka jelita grubego. Wszystko poszło dobrze, a podczas krótkiego pobytu, który trwał cztery dni, ta niezwykła kobieta, która była miła i pełna życia, przeczytała w szpitalu dwie książki... Potem poszła do domu” – powiedział dziennikowi Avvenire profesor Roberto Coppola.
Watykan poinformował, że hospitalizacja Franciszka potrwa pewną liczbę dni, aby papież mógł powrócić do zdrowia. W sobotę bez jego udziału na placu Świętego Piotra i na ośmiu placach w innych krajach odbędzie się światowe spotkanie na temat braterstwa. Ma w nim uczestniczyć około 30 laureatów Nagrody Nobla.
Audiencje papieża Franciszka są odwołane do 18 czerwca - wynika z informacji przekazanych przez Prefekturę Domu Papieskiego. W środę po południu w rzymskiej klinice Gemelli papież został poddany zabiegowi laparotomii i operacji plastycznej ściany brzucha z powodu przepukliny rozetnej. Wiadomość o odwołaniu wszystkich audiencji, specjalnych i generalnej, podała włoska diecezja Teramo-Atri, która otrzymała komunikat od Prefektury Domu Papieskiego. Na 17 czerwca zapowiadano wcześniej spotkanie papieża z delegacją tej diecezji.
PAP/KAI