ONZ-owscy śledczy zajmujący się prawami człowieka zapowiedzieli w piątek, że jeszcze w tym miesiącu pojadą do Libii, gdzie rozpoczną śledztwo ws. naruszeń popełnionych przez siły wierne Muammarowi Kadafiemu i walczących z nim rebeliantów.
Niezależna trzyosobowa komisja dochodzeniowa, na której czele stanie ekspert ds. zbrodni wojennych Cherif Bassiouni, nie ujawniła dokładnego programu wyjazdu.
"Jedziemy do Libii, zarówno do zachodniej (kontrolowanej przez Kadafiego) jak i wschodniej (zajętej przez powstańców) części kraju - powiedział na konferencji w Genewie Bassiouni. - Dochodzenie musi być uczciwe, bezstronne i niezależne. To zamierzamy zrobić".
Komisja odwiedzi także Egipt i Tunezję.
"Wyjeżdżamy z Genewy w niedzielę, zamierzamy wrócić do końca miesiąca" - dodał.
Rada Praw Człowieka chce, by raport powstał do 17 czerwca, jednak Bassiouni już zapowiedział, że jego komisja będzie potrzebowała więcej czasu.(PAP)