Konferencja Biskupów Francji (CEF) nie udzieli oficjalnej odpowiedzi na propozycję prawicowej partii UMP, która wezwała do dyskusji o świeckości państwa. – Nie leży w tradycji Kościoła branie udziału w inicjatywach jakichkolwiek partii politycznych – wyjaśnił rzecznik Konferencji, prałat Bernard Podvin.
Według niego, zasady wspomnianej dyskusji nie są zbyt jasne, poza tym Kościół – jak się wyraził – ma „własne oprogramowanie”, swoją specyfikę, która odróżnia go od innych religii. Niebranie tego pod uwagę przez rozmówców stanowiłoby „poważny brak na płaszczyźnie kultury politycznej”.
Nie oznacza to, że hierarchowie odmawiają jako osoby prywatne konsultacji w sprawie świeckości państwa, która skądinąd była przedmiotem obrad Rady Stałej CEF 15 marca. Kard. Philippe Barbarin z Lyonu spotkał się już z sekretarzem generalnym UMP, Jean-François Copé, zaś kard. André Vingt-Trois ma to zrobić wkrótce.
Na posiedzeniu Rady Stałej biskupi dali też wyraz zaniepokojeniu z powodu wzrostu populizmu we Francji, który ich zdaniem nie jest pozbawiony „podtekstów wyborczych”. W 2012 r. Francję czekają bowiem wybory prezydenckie. Hierarchowie przestrzegli przed posunięciami, które prowadziłyby do piętnowania jakiejś grupy społecznej.