Gdzie Rosja Putina szuka najbardziej pomocnych w jej wojnie sojuszników? Najkrótsza odpowiedź: wszędzie.
Trwająca za naszą wschodnią granicą wojna nakłada się na wojnę kulturową, która trawi naszą cywilizacyjną wspólnotę. Często słyszymy argument, że Rosja Putina jest ostatnim rycerzem tradycji, a nawet chrześcijaństwa. Dla bojowników o nową wspaniałą przyszłość – bez tradycji i bez chrześcijaństwa – ów argument jest częściej jeszcze wykorzystywanym cepem do okładania przeciwników. „Prawica” to automatycznie zwolennicy Putina, bombardowania ukraińskich miast, gwałcenia granic i kobiet przez żołdaków Moskwy. Niekiedy, niestety, mamy naprawdę do czynienia z taką „prawicą”, także w Polsce (choć u nas, szczęśliwie, stanowi ona zjawisko marginesowe).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Nowak