Wiersze Krzysztofa Kuczkowskiego traktują bardziej o śmierci niż o życiu.
Tytuł Dajemy się jak dzieci prowadzić nicości jest wprowadzeniem bardziej w świat marzeń sennych niż w świat realny, w którym przyszło nam szukać wyjścia „z wiecznie pulsującego/ teraz, które jest jak Nic”.
Fabuły wierszy to demaskacja przebranej rzeczywistości, konieczna, żeby lepiej zobaczyć, jak niewiele wspólnego z prawdziwym sensem życia ma nasze codzienne bytowanie. Co wiemy o nim i o przyszłości? „Nie wiem” – powtarza się w tytułowym utworze jak refren, a może mówiąca nazwa.
Świetny jest wiersz „Nagrobek Thel Russel”, w którym bohaterka zamienia się w swoje marzenie – jedwabną różę. Może wszyscy po śmierci staniemy się swoimi marzeniami?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Książka - poleca BGZ