Powstanie styczniowe wybuchło, ponieważ Polacy nie poddali się temu, co związane jest z uciemiężeniem, odebraniem wolności - wskazał w w niedzielę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Pragnienie wolności mamy w genach - akcentował.
Obok nowego gmachu Muzeum Wojska Polskiego minister odsłonił tablicę pamiątkową poświęconą powstańcom.
Powstanie styczniowe wybuchło 160 lat temu. Wybuchło 22 stycznia 1863.
Przy nowej siedzibie Muzeum Wojska Polskiego, którą wybudowano na terenie Cytadeli Warszawskiej ma powstać aleja upamiętniająca wydarzenia historyczne i ich bohaterów. Głaz z umieszczoną na nim odsłoniętą w niedzielę tablicą pamięci powstańców styczniowych poległych na stokach Cytadeli i w bojach z rosyjskim zaborcą w powstaniu sprzed 160 lat rozpoczyna to upamiętnienie.
Wicepremier zaznaczył, że Cytadela Warszawska to miejsce uświęcone krwią powstańców styczniowych. Przypomniał, że po zdławieniu tego zrywu narodowego Rosjanie na stokach Cytadeli dokonali egzekucji jego uczestników - bohaterów walki o wolną Polskę i odzyskanie niepodległości.
Podkreślił, że sam fakt pobudowania Cytadeli Warszawskiej po powstaniu listopadowym 1831 r. był przykładem jak Rosjanie próbowali ujarzmić Polskę i Polaków. "To właśnie w tym miejscu stacjonowały wojska rosyjskie, których zadaniem było czuwanie nad tym, by żadne powstanie już nie wybuchło. Mimo to doszło do powstania styczniowego - przypomniał.
"Powstanie styczniowe wybuchło dlatego, że Polacy nigdy nie poddali się temu wszystkiemu, co związane jest z uciemiężeniem, co związane jest z odebraniem wolności, dlatego, że tę cechę, pragnienie wolności, mamy w genach" - powiedział Błaszczak.
Z pokolenia na pokolenie walczymy o to, żeby nasza ojczyzna była wolna - podkreślał. "Hasło walki o wolność było bardzo ważne dla Polaków i ta nasza walka zakończyła się sukcesem" - mówił wicepremier.
Przypomniał, że tak było w 1918 r., gdy Polska odzyskała niepodległość po latach zaborów, w czasach II wojny światowej i potem, kiedy walczyliśmy z komunizmem, powstała Solidarność i Polska znów stała się państwem niepodległym.
"To, z czym nasi przodkowie walczyli 160 lat temu, z tym dziś spotykają się nasi sąsiedzi na Ukrainie. Dziś władcy Kremla próbują odtworzyć imperium, próbują narzucić Ukraińcom swoją wolę" - powiedział szef MON.
"Wspierajmy Ukraińców. Wspieramy ich, gdyż nie godzimy się na to, żeby ktoś inny stanowił o innych. To sami Ukraińcy powinni mieć prawo do tego, żeby stanowić o tym, w jakich sojuszach chcą być, żeby stanowić o swojej niepodległości" - podkreślił.
Dodał, że mówi to, aby pokazać, że Rosja się nie zmienia - wtedy, kiedy jest imperium "czy to Rosja carska, czy czerwona, czy putinowska". "A my mamy obowiązek pamięci o naszych przodkach - powstańcach styczniowych" - wskazał.
Zaznaczył, że wybudowane Muzeum Wojska Polskiego zmienia oblicze Cytadeli i będzie upowszechniać wiedzę o dziejach oręża polskiego.
Wicepremier zwiedził już gotowy, nowy budynek Muzeum, w którym przygotowywane są ekspozycje. Przenoszenie do niego eksponatów z obecnej siedziby w centrum Warszawy rozpocznie się 29 stycznia.
"Dziś budynek Muzeum Wojska Polskiego już jest gotowy. (...) Od 29 stycznia rozpocznie się proces przenoszenia eksponatów do tej nowej siedziby" - powiedział Błaszczak.
Wicepremier poinformował, że dzięki nowej siedzibie odwiedzający będą mogli obejrzeć znacznie więcej eksponatów, ponieważ powierzchnia wystawiennicza będzie 2,5 razy większa niż w dotychczasowej, która mieści się w części gmachu Muzeum Narodowego w Warszawie.
Zaznaczył, że nowy gmach, wraz z powstającym obok na Cytadeli Muzeum Historii Polski będzie ważnym punktem na szlaku wycieczek po Warszawie - ze Starego przez Nowe Miasto do Cytadeli.
Muzeum Wojska Polskiego gromadzi, opracowuje naukowo i eksponuje muzealia wojskowo- historyczne. Muzeum powstało 22 kwietnia 1920 roku, dekretem Naczelnego Wodza, Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. W chwili obecnej w zbiorach muzealnych znajduje się ponad 300 tys. eksponatów.