Myśl wyrachowana: Właściwy papież na dziś to ten, który jest. Ci, którzy byli lub będą, są właściwi na wczoraj jutro.
Kiedy przychodzi nowy szef, stary na ogół znika z pola widzenia i słyszenia, na przykład idąc na emeryturę. Ale właśnie „idąc”, a nie zostając na miejscu. Pozostanie, o ile jest możliwe, grozi konfliktem, bo może z tego powstać coś w rodzaju dwuwładzy. Jeśli ten były szef jest aniołem, to szanse na zgodne funkcjonowanie istnieją. Ale ludzie rzadko bywają aniołami. Kiedy były szef siedzi na karku nowemu szefowi, to temu nowemu jest bardzo trudno wprowadzić jakiekolwiek zmiany. Takie przypadki mogą się zdarzyć i w Kościele, kiedy emerytowany proboszcz pozostaje w swojej dawnej parafii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.