Jan XXIII mawiał: „Smutny ksiądz to zły ksiądz”. Kierując się tym przesłaniem, ks. Jan Górecki od lat zbiera dowcipy i anegdoty zasłyszane od kolegów księży, ale też „złowione” np. w czasie jazdy autobusem.
Metoda przyjęta przez autora książki Dowcipy szafarzy całkiem zwyczajnych przywodzi na myśl rozśmieszający, ale też pobudzający do refleksji, „Niecodziennik” ks. Twardowskiego. Bo czasem anegdota staje się metaforą, skrótem głębszej prawdy.
Jak ta, przytoczona przez autora: „Dziecko witało biskupa Wojtyłę w czasie wizytacji, ale mówiło tak cicho, że biskup poprosił: Mów głośniej. Wtedy podeszło bliżej i powiedziało: Jak mnie nie słyszysz, to się nachyl”. Papież wyznał później, że te słowa dziecka dały mu wiele do myślenia…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Książka - poleca BGZ