Czytając przypowieść o nieuczciwym zarządcy, można odnieść wrażenie, że jest to pochwała nieuczciwości.
Z drugiej jednak strony Jezus jasno mówi, abyśmy postępowali dokładnie odwrotnie niż ten nieuczciwy zarządca: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.
Jeśli więc w zarządzie nieuczciwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy?”. Dlaczego „niegodziwa mamona”? Czy uczciwie zarobione pieniądze są również niegodziwe? Myślę, że ma to związek z tym, że zbyt często w dobrach doczesnych pokładamy nadzieję, jaką winniśmy złożyć w Bogu. Pieniądz jest jedną z form zniewolenia.
Zbyt często też usprawiedliwiamy nasze małe grzeszki, drobne nieuczciwości. Każde takie maleńkie kłamstewko w rezultacie otwiera furtkę demonowi, który w odpowiednim czasie uderza z wielką mocą. Na szczęście mamy świadectwo Chrystusa, z którego możemy brać przykład i nawracać się.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozważa Nikoleta Broda, położna, żona i mama