Śmierć tej nastolatki jest krzykiem protestu przeciwko wszelkim formom poniżania godności kobiety na tle seksualnym. Bł. Karolina może być uznana za patronkę wszystkich kobiet nękanych przez niedojrzałych facetów.
Karolina była prostą, pobożną dziewczyną. Pochodziła z małej wioski Wał-Ruda. Było to na samym początku pierwszej wojny światowej. Do ich domu wtargnął rosyjski żołnierz. Uciekała przerażona, broniąc się przed gwałtem. Ojciec nie potrafił obronić córki. Została zamordowana w pobliżu swojego domu. Miała niecałe 17 lat. Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną męczennicą.
Karolina była jedną z wielu kobiet, dziewcząt, które stały się, i nadal się stają, ofiarami przemocy na tle seksualnym. Nieopanowany popęd prowadzi niejednego mężczyznę do poniżania, przemocy, gwałtu, a czasem śmierci kobiet. Siła, która ma z natury służyć miłości i życiu, staje się powodem cierpienia i śmierci. Człowiek ma wyjątkowy talent do psucia Bożych pomysłów!
W życiorysach męczennicy spod Tarnowa znajdziemy stwierdzenia: „poświęciła własne życie dla ratowania cnoty czystości, obroniła dziewictwo, jej ciało pozostało nienaruszone”. Czy jednak tu leży sedno jej świętości? A gdyby została przed śmiercią zgwałcona, czy to by oznaczało, że jest mniej święta, że jej męczeństwo się „nie liczy”, że nie może być beatyfikowana? Podczas homilii beatyfikacyjnej Jan Paweł II nie mówił ani razu o „obronie dziewictwa”. Ośmiokrotnie natomiast wspomniał o obronie godności – godności kobiety, ludzkiej osoby, ciała, człowieka wobec Boga, polskiej dziewczyny. „Padając pod ręką napastnika, Karolina daje ostatnie na tej ziemi świadectwo temu Życiu, które jest w niej. Śmierć cielesna go nie zniszczy” – mówił Papież. Sedno nie leży w obronie fizycznej czystości. Sednem jest obrona ludzkiej godności. To jest pojęcie szersze, wartość bardziej zasadnicza. To prawda, że elementem godności człowieka jest także godność jego ciała. To z prawdy o godności człowieka stworzonego na Boży obraz wynika właśnie nakaz szacunku dla ludzkiej cielesności i seksualności.
Męczeństwo bł. Karoliny przypomina młodym, aby nie dali się uwieść chorej fascynacji erotyzmem – odzieranym z godności i odpowiedzialności. Ta siła może budować, ale może też zabijać. Śmierć tej nastolatki jest również krzykiem protestu przeciwko wszelkim formom poniżania godności kobiety na tle seksualnym. Bł. Karolina może być uznana za patronkę wszystkich kobiet nękanych przez niedojrzałych facetów, dla których miarą męskości jest seks bez odpowiedzialności. Nie neutralizujmy męczenników pobożnymi wizerunkami, ani ckliwymi hasłami. Po to zginęli, by ich krew niepokoiła nasze sumienia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz