„Możemy dzisiaj znów powiedzieć, że Ukraina stoi, Ukraina walczy, Ukraina się modli” – podkreślił abp Światosław Szewczuk. Zwierzchnik miejscowych grekokatolików wzywał swój naród do zachowania jedności pośród kolejnych, szczególnie tragicznych rosyjskich ataków na ludność cywilną w trakcie ostatniej doby.
Hierarcha kontynuował swoje rozważania na temat gojenia ran, które obecna wojna zadaje jego ojczyźnie. Podkreślił, że należy szanować lekarzy, ponieważ to poprzez nich Boża mądrość udziela nam często łaski uzdrowienia. A ów dar jest teraz i będzie w przyszłych latach tak potrzebny na Ukrainie.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Abp Szewczuk: Panie, pomóż nam, byśmy nie dali się terroryzować
„Wczoraj Ukraina, Europa i cały świat były po prostu wstrząśnięte kolejnym masowym atakiem dokonanym przez Rosję na pokojowe miasta oraz wioski naszej ojczyzny. Niemal 100 rakiet jednego dnia spadło na nasze miejscowości, uszkodzono infrastrukturę dostarczającą energię elektryczną w prawie wszystkich zakątkach kraju, znowu mamy zabitych i rannych, nawet ucierpiały przygraniczne tereny naszej sąsiedniej oraz braterskiej Polski. Dokonano kolejnego strasznego aktu terroryzmu – wskazał abp Szewczuk. – Chciałbym dzisiaj w imię Boga osądzić tę zbrodnię, zbrodnię przeciw ludzkości, zbrodnię wojskową, naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego, naruszenie reguł i obyczajów prowadzenia wojny. Zgodnie z informacjami z tego ranka ok. 10 mln Ukraińców zostało bez energii elektrycznej, w miastach i wioskach wyłącza się ogrzewanie w ową chłodną porę roku. Panie, poratuj Twój naród! Panie, spójrz na nasze łzy, na krew, na krzyk rozpaczy Twoich dzieci! Bądź razem z nami! Chcę dzisiaj ogarnąć wszystkich tych, którzy przeżyli ów terror, którzy ucierpieli w następstwie owego przerażającego ostrzału. Chcę wam powiedzieć, drodzy bracia i siostry: nie bójcie się! Nie pozwólcie wrogowi zastraszyć Ukrainy. Wspólnie możemy oraz będziemy dawać odpór temu psychicznemu atakowi dokonanemu również wczoraj przez wroga na nas. I razem wytrwamy, bo z nami jest Bóg.“
Tomasz Matyka SJ