„Na początku było Słowo…”. W święto Bożego Narodzenia słuchamy w liturgii Prologu Ewangelii św. Jana. Tekst to trudny i tajemniczy. Ani słowa o Betlejem, o Bożej Dziecinie, o Maryi i Józefie, pasterzach czy aniołach… Co nam mówi św. Jan?
Ojcowie Kościoła w starożytnej Aleksandrii wierzyli, że już samo pobożne odczytanie pierwszych słów Janowej Ewangelii uzdrawia świat. Prolog – to bez wątpienia jeden z najważniejszych, najświętszych i najgłębszych biblijnych tekstów. Nie ma lepszego czasu na medytację tych niełatwych słów niż święta Bożego Narodzenia. Prześledźmy najważniejsze wątki. Świąteczne wzruszenia, potrzebne i piękne, szybko przeminą. Spróbujmy wraz ze św. Janem pójść w głąb bożonarodzeniowej prawdy wiary o Słowie, które stało się ciałem i zamieszkało między nami.
Między stworzeniem a zbawieniem
Święty Jan ujmuje tajemnicę Narodzenia Pańskiego całkowicie inaczej niż św. Łukasz. Rzecz jasna, wszyscy Ewangeliści głoszą tę samą Ewangelię. A jednak każdy z nich patrzy na to samo wydarzenie z innego miejsca, stawia inne akcenty. Święty Łukasz koncentruje się na opowieści o betlejemskiej stajence. Ewangelia św. Jana ma charakter bardziej teologiczny, medytacyjny. Prolog zachęca do kontemplacji tajemnicy, do odczytania najgłębszego sensu tych wydarzeń, które w sposób bardziej „reporterski” oddał św. Łukasz.
Bibliści twierdzą, że Prolog (J 1,1–18) od strony literackiej prawdopodobnie wywodzi się z hymnu ku czci Chrystusa, którym posługiwał się w liturgii Kościół pierwotny. Święty Jan przeredagował go i uczynił uroczystym wstępem do swojej Ewangelii. Prolog jest komentarzem wprowadzającym do Ewangelii, ale i odwrotnie: cała Janowa Ewangelia komentuje Prolog.
„Na początku było Słowo” – pierwsze zdanie Prologu nawiązuje do pierwszych słów Biblii, czyli do hymnu o stworzeniu świata z Księgi Rodzaju: „Na początku stworzył Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1,1). Dwa podstawowe czyny Boga to stworzenie i zbawienie. Święty Jan przerzuca most między tymi dwoma wydarzeniami. Bóg, który stworzył świat i człowieka, jest tym samym Bogiem, który zbawia świat i człowieka. Można powiedzieć, że Bóg dokańcza dzieło stworzenia, a właściwie poprawia to, co człowiek zepsuł przez grzech.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz