Ceny drewna opałowego w ciągu ostatnich kilku miesięcy prawie się podwoiły. Ogromnie wzrosło również zapotrzebowanie na piece do palenia drewnem. Media przestrzegają przed falą oszustów, udających istniejące sklepy, działających głównie w internecie - opisuje portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
Szybko rosnące ceny gazu i ropy sprawiły, że wiele osób poszukuje alternatywnych metod ogrzewania domów. Bardzo poszukiwane stały się piece do opalania drewnem - wielu modeli brakuje w sprzedaży, a terminy ich dostaw wydłużają się.
W Niemczech jest obecnie w sumie 11 mln pieców grzewczych.
"W ostatnich latach sprzedano ich około 150 tysięcy. W tym roku już ponad 200 tysięcy" - poinformował Guido Eichel ze Stowarzyszenia Budowniczych Pieców Kaflowych (HAGOS). Jak dodał, zainteresowanie piecami i kominkami wzrosło już w okresie pandemii, ponieważ wiele osób bardziej zadbało o swoje domy.
Dodatkowym czynnikiem, napędzającym obecnie wysoki popyt, jest również fakt, że wiele pieców będzie musiało zostać wycofanych do końca 2024 roku z uwagi na nowe przepisy, dotyczące emisji. Dotyczyć to będzie głównie pieców wyprodukowanych w latach 1995-2010. Dlatego eksperci zalecają ostrożność przy zakupie starszych, używanych modeli pieców, mogą one bowiem okazać się zabronione.
Jeśli chodzi o drewno opałowe, to magazyny większości dostawców są puste.
"Ale o tej porze roku to nic niezwykłego. Z drugiej strony zauważamy, że wiele osób kupowało więcej drewna opałowego niż zwykle" - podkreślił Klaus Egly, szef federalnego Stowarzyszenia Drewna Opałowego.
Jak wyjaśnił, w tym roku na opał trafiło głównie drewno drzew iglastych, ponieważ wiele świerków i jodeł zostało wyciętych z powodu suszy i plagi szkodników.
"Cena drewna opałowego w ostatnich miesiącach prawie się podwoiła, duża w tym zasługa inflacji i rosnących kosztów produkcji" - dodał Egly.
Tanie drewno opałowe z szybką dostawą jest często oferowane w internecie.
"Oszustwa związane z drewnem to obecnie wielka plaga" - przestrzegł Egly. "Wielu oszustów podszywa się pod istniejące firmy, przyjmuje wpłaty, ale towaru nie dostarcza. Kupujący powinni zatem zawsze dokładnie sprawdzić sklep, zapoznać się z opiniami na jego temat" - podkreślił ekspert.