Czy najstarsza w Polsce diecezja wygra proces z „Gazetą Wyborczą” o naruszenie dobrego imienia Kościoła?
Publicznych przeprosin i 20 tysięcy złotych na konto Caritas chce Archidiecezja Poznańska od redakcji „Gazety Wyborczej” w Poznaniu. W pozwie do sądu spadkobierczyni pierwszej na ziemiach polskich diecezji zarzuca naczelnemu dziennika, że naruszył jej dobra osobiste. Sprawa dotyczy konfliktu wokół VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Szkoła zajmuje należący do Kościoła budynek, który po wojnie zabrało państwo. Teraz miasto, któremu podlega placówka, musiałoby płacić archidiecezji czynsz za wynajem lokalu. Osiem miesięcy temu „Gazeta” napisała, że strona kościelna miała zażądać od Ratusza prawie dwóch milionów złotych dzierżawy na rok. Dziennikarze powoływali się na informacje miejskich urzędników. – Nigdy nie żądaliśmy od miasta konkretnej sumy – zaprzeczają kurialiści. Włodzimierz Bogaczyk, redaktor naczelny poznańskiej „Gazety Wyborczej”: – Jestem przekonany, że dochowaliśmy dziennikarskiej rzetelności i napisaliśmy prawdę.
Zaciśnięta pięść
W marcu zeszłego roku do VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza przyjeżdża wiceprezydent Poznania Maciej Frankiewicz – w poznańskim magistracie odpowiada za oświatę. Nauczycielom i uczniom mówi, że miasto zastanawia się, czy nie przenieść szkoły w inne miejsce. Powód? – Nie stać nas na czynsz, jakiego za wynajem budynku chce kuria – tłumaczy. W szkole wrze. Na znak protestu uczniowie przypinają do ubrań czarne wstążki. Gmach obwieszają żałobnymi flagami i dużym transparentem: „Nie zabierajcie nam szkoły – drugiego domu”. Uczniowski Komitet Obrony Szkoły nawołuje do noszenia koszulek i chust z wymalowaną zaciśniętą pięścią.
Sprawę podejmują media. Najwięcej o konflikcie rozpisuje się lokalny dodatek „Gazety Wyborczej”. Niektóre teksty pisze sam naczelny. W jednym krytykuje wprost arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Przypomina, że gdy w 2002 roku w gnieźnieńskiej katedrze odczytano dekret papieża powołujący go na metropolitę poznańskiego, w świątyni rozległy się oklaski, które nowy pasterz poznański skomentował: – Kto się godzi na oklaski, ten się godzi na gwizdy. „Wygląda na to, że w sprawie poznańskiego VIII LO właśnie na nie zasłużył” – napisał teraz Bogaczyk. Archidiecezja broni się. W kościołach księża czytają komunikaty, w których kuria zapewnia, że „w żadnej mierze nie zamierza doprowadzić do likwidacji” liceum i że „los szkolnictwa, uczniów i nauczycieli jest dla nas ważny”. Zapewnia też stanowczo, że nie żądała od miasta za czynsz „żadnych konkretnych kwot pieniędzy”. Zaznacza tylko, iż archidiecezja „jako prawny właściciel budynku ma obowiązek zadbać o uregulowanie statusu własności”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Stanisław Zasada, korespondent GN z Wielkopolski