Przemysław Kucharczak: Jak daleko są zaawansowane prace nad zwiększeniem ochrony życia w konstytucji?
Marek Jurek: – Nadzwyczajna komisja sejmowa powinna już kończyć prace. Mam nadzieje, że na jej najbliższych posiedzeniach zostaną przegłosowane wnioski i przygotowane sprawozdanie.
Więc kiedy cały Sejm zajmie się nowelizacją?
– Chciałbym, żeby głosował nad tą sprawą jeszcze w lutym.
Chodzi o zmianę 38. artykułu konstytucji, czy też może 30.?
– Pierwotnie projekt zakładał nowelizację artykułu 38. Czyli dopisanie do obecnie obowiązującej formuły: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, słów: „od momentu poczęcia” i ewentualnie „do naturalnej śmierci”. Natomiast druga koncepcja polega na zmianie artykułu 30. Artykuł ten głosi, że źródłem wolności i praw człowieka jest przyrodzona godność przysługująca człowiekowi – tu można dopisać słowa: „od momentu poczęcia”. W moim przekonaniu obie propozycje są dobre. Pod pewnymi względami artykuł 30 ma nawet znaczenie szersze. Jest on artykułem otwierającym cały rozdział na temat wolności i praw obywatelskich, a więc ma znaczenie dla interpretacji przepisów kolejnych. Wskazuje on nie tylko na prawo do ochrony życia przed urodzeniem, ale także na godność człowieka i wszystkie prawa z tego wynikające, co może mieć duże znaczenie bioetyczne. Obie propozycje są dobre. Ważne jest to, żeby znaleźć sformułowanie, które zyska poparcie większości konstytucyjnej.
No właśnie: będzie w Sejmie dwie trzecie głosów pod koniec lutego?
– Myślę, że może być. Oczywiście wymaga to dobrego przygotowania sprawy. Jednak w tym parlamencie jest bardzo duża szansa, że taką większość znajdziemy.
Jednak nawet niektórzy chrześcijanie i przeciwnicy aborcji mają wątpliwość, czy ma sens wywoływać nową „wojnę ideologiczną” o ochronę życia. Jak Pan odnosi się do takich głosów?
– Myślę, że one mimo wszystko nie pochodzą od ludzi zaangażowanych w obronę życia. Bo ludzie zaangażowani wiedzą, że tak naprawdę tylko czynna obrona życia gwarantuje nienaruszalność, trwałość i skuteczność prawa chroniącego życie od chwili poczęcia. Aborcjonizm jest dzisiaj najbardziej realną formą agresywnej ideologii dyskryminacyjnej, jaka jest obecna w Europie. Dlatego mówienie, iż należy udawać, że jej nie ma, jest błędem. To jest zupełnie inne podejście niż to, którego nauczał w „Evangelium vitae” Jan Paweł II.
Inne osoby boją się, że wskutek tej zmiany lekarze mogą nie ratować matek w ciąży, kiedy będzie zagrożone ich życie.
– Ależ to jest zupełne nieporozumienie. Ta nowelizacja wzmocni ochronę każdego życia, także życia matki – jako wartości konstytucyjnej.
W poprzednim numerze „Gościa” proponowaliśmy czytelnikom: dzwońmy do posłów i w kulturalny sposób prośmy ich, żeby zagłosowali za pełną ochroną życia w konstytucji. Reakcje były różne. Jeden z portali internetowych zasugerował, że to nękanie parlamentarzystów. Czy posłowie rzeczywiście bywają znękani takim kontaktem z wyborcami?
– Nie. To jest sprawa tej wagi, że zaangażowanie opinii publicznej jest w pełni uprawnione.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozmowa z Marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem