Mała małpka pyta mamy:
– Dlaczego jesteśmy takie brzydkie?
– To nic, synu, ty nie widziałeś tej małpy, co czyta ten kawał...
Sanepid kontroluje wytwórnię wielkanocnych pasztetów. Inspektor pyta jednego z pracowników:
– Czy te wasze zajęcze pasztety rzeczywiście są robione z zajęcy?
– Ależ oczywiście!
– I tylko z zajęcy?
– No, szczerze mówiąc, to dodajemy trochę koniny...
– Trochę, to znaczy ile?
– Pół na pół: jeden zając, jeden koń...
– Proszę pani, ile przystanków jest do dworca? – pyta kobieta w tramwaju.
– Dwa.
Kobieta przejechała dwa przystanki i upewnia się, zwracając się do tej samej pani:
– Teraz wysiadam, prawda?
– Nie. Teraz cztery.
Nauczyciel do ucznia:
– Adaś, zrobiłeś zadanie?
– Proszę pana, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić...
– Siadaj, jedynka! A ty, Witku, zrobiłeś zadanie?
– Ja, panie profesorze, musiałem ojcu pomagać w polu...
– Siadaj, niedostateczny! A ty, Jasiu, zrobiłeś zadanie?
– Jakie zadanie, proszę pana, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
– Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.
Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy:
– Dlaczego masz takie brudne ręce?!
– Bo bawiłem się w piaskownicy.
– Ale dlaczego masz czyste palce?!
– Bo gwizdałem na psa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.