Moim zdaniem

Prestiż pokojowego Nobla w ostatnich latach został mocno nadszarpnięty. Przyznawano nagrody politykom, z których wielu nie mogło się pochwalić znaczącymi osiągnięciami.

W ubiegłym roku kompletnym zaskoczeniem okazało się wyróżnienie prezydenta Baracka Obamy. Za co?

Nie wiadomo do dzisiaj. Laureatami byli także Jaser Arafat, mający na sumieniu mnóstwo niewinnych ofiar, czy Al Gore, prawdopodobnie za krytykę Busha i „promocję” globalnego ocieplenia.

W tym roku komitet rozdający pokojowe Noble nieco się zrehabilitował, przyznając nagrodę człowiekowi, który osobiście drogo płaci za ideały wolności.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Fakty i opinie - Edward Kabiesz (komentarz)