Internet. To bodaj pierwszy taki przypadek w Polsce. Policja aresztowała właścicieli portalu, który służył do wymiany plików – także tych chronionych prawem autorskim.
Dwom zatrzymanym prokurator postawił zarzuty "pomocnictwa w nielegalnym utrwalaniu i rozpowszechnianiu filmów, nagrań i oprogramowania”. Dla 41-letniego Jarosława Ć. oraz 21-letniego Łukasza Ć. może to oznaczać 5 lat więzienia.
Strona odsiebie.com umożliwiała swobodną wymianę dowolnych plików. Właściciele serwisu nie pobierali od wymienianych plików żadnych opłat. Zarabiali (około 50 tys. złotych miesięcznie) na reklamach umieszczanych na stronie. Pliki mogły być umieszczane i ściągane bez jakichkolwiek ograniczeń przez każdego użytkownika serwisu. Serwis szybko stał się platformą transferu filmów, muzyki, gier, w skrócie treści objętych prawem autorskim. Wstępnie straty prawowitych właścicieli śledczy oszacowali na ponad 250 tys. zł. Zatrzymani mężczyźni twierdzą, że działali legalnie.
Jeden z nich odmówił zeznań, drugi powiedział tylko, że żałuje, iż nie usuwał treści, o których wiedział, że są nielegalne. Serwis odsiebie.com działał od czerwca 2008 r. Wszystkie dane znajdowały się na serwerach zagranicznych, natomiast ruchem plików na tych serwerach zarządzała strona zarejestrowana w Polsce. Teraz analizowane mają być dane użytkowników, którzy godzili się na rozpowszechnianie plików. Policja nie wyklucza, że niektórzy z nich mogą ponieść odpowiedzialność „z tytułu naruszenia prawa autorskiego lub kodeksu karnego”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek