Poezja demaskuje roszczenia języka do objaśniania świata – twierdzi Tadeusz Dąbrowski
Szymon Babuchowski: Dostałeś Nagrodę Kościelskich za tomik „Czarny kwadrat”. Tymczasem Twoja poprzednia książka, „Te Deum”, miała o wiele więcej recenzji.
Tadeusz Dąbrowski: – Tak, i doczekała się już nawet wznowienia. Jednak od wydania „Czarnego kwadratu” minęło raptem kilka miesięcy. A pisma literackie, przeważnie kwartalniki, reagują ze sporym opóźnieniem.
A może tomik jest po prostu trudniejszy w odbiorze? Z chłopca, który był bohaterem poprzednich książek, zrobił się filozof, pytający o to, czym jest prawda, milczenie, poezja…
– Na pewno „Czarny kwadrat” jest bardziej zdyscyplinowany poetycko. Z perspektywy czasu widzę, że moje niektóre dawne uśmiechy były poetycko nieuzasadnione. Dalej uważam, że figlarność jest w poezji czymś istotnym, ale starałem się oczyścić tę książkę z wszelkich przejawów zgrywy. Jeśli jest w niej ironia, to raczej w klasycznym rozumieniu.
Czy to zapowiedź jakiejś poważnej zmiany w Twoim pisaniu?
– Żadna moja książka nie jest zapowiedzią, bo nie ma nic gorszego niż planowanie w poezji. Każdy nowy tomik to realizacja czegoś nowego, inna odsłona mojej osoby. Tę ostatnią książkę nazwałbym racjonalnie mistyczną.
Racjonalny mistycyzm? Co to takiego?
– Interesuje mnie tylko takie doświadczenie mistyczne, które pojawia się na końcu racjonalnego myślenia. Kiedy dochodzisz do krawędzi wysłowienia, do paradoksu, pojawia się przeczucie, że świat może być kompletnie inny, niż nam się wydaje. Nie wierzę, że poezja może opisać prawdę, stwierdzić, czy Bóg istnieje. Natomiast może pytać o tę prawdę, demaskując roszczenia języka do objaśniania świata. Pokazywać, że język w pewnym momencie nie wystarcza. I wtedy albo widzisz ten czarny kwadrat, który się wyłania z czarnego tła, albo nie. Ale nie jest to sprawa łatwych cudów, tylko głębokiego aktu woli.
Tadeusz Dąbrowski jest poetą, autorem pięciu tomów wierszy. Za najnowszy, „Czarny kwadrat”, otrzyma 10 października Nagrodę Kościelskich, najstarszy niezależny laur przyznawany młodym polskim literatom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski