Pewnie trudno w to uwierzyć, ale tylko w ostatnich tygodniach przyszły wiadomości o zbrodniach nienawiści antychrześcijańskiej w Korei Północnej, Nigerii, Pakistanie, Indiach i na Kubie.
Morduje się księży, działaczy katolickich lub prostych, biednych, ale wytrwałych w wierze ludzi. (...)
Ale na naszych ulicach częściej widzimy manifestacje w obronie tybetańskich buddystów czy czeczeńskich muzułmanów niż chrześcijan, którzy (niezależnie od tego, czy o tym pamiętamy) są po prostu naszymi braćmi.
7 sierpnia 2009 r., na swoim blogu
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie