Rosja planuje do jesieni tego roku przeprowadzić nielegalne referendum w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, które ma legitymizować trwającą okupację i najprawdopodobniej będzie gotowa sfałszować wyniki głosowania, by osiągnąć pożądany wynik - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
"Wspierani przez Rosję urzędnicy zapowiedzieli, że do jesieni 2022 roku przeprowadzą referendum w sprawie przyłączenia obwodu chersońskiego do Federacji Rosyjskiej. Kreml prawdopodobnie priorytetowo traktuje pseudokonstytucyjne głosowanie, próbując w ten sposób legitymizować swoją kontrolę nad regionem" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Jak podkreśliło brytyjskie ministerstwo obrony, 28 czerwca mer Chersonia Ihor Kołychajew został aresztowany, najprawdopodobniej w celu stłumienia oporu wobec okupacji. Szeroko zakrojony zbrojny i pokojowy opór na tych terenach jest jednak kontynuowany.
"Obwód chersoński jest regionem, który od lutego został w największym zakresie objęty rosyjską okupacją. Znalezienie konstytucyjnego rozwiązania dla okupacji to najpewniej priorytetowy cel Rosji. Z dużym prawdopodobieństwem Kreml gotów sfałszować wyniki głosowania, aby osiągnąć zadowalający wynik" - dodano.
Czytaj też: Seria wybuchów w okupowanym przez Rosjan Melitopolu
Doniesienia o przygotowaniach do pseudoreferendum w obwodzie chersońskim, które miałoby usankcjonować przyłączenie tych obszarów do Rosji lub utworzenie zależnej od Moskwy Chersońskiej Republiki Ludowej, pojawiają się już od kwietnia. 25 maja prezydent Władimir Putin wydał dekret przewidujący uproszczony tryb nadawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom okupowanych terenów w regionach chersońskim i zaporoskim.