Polityka. Sejmowe kłótnie i przeciągające się szachy koalicyjne przede wszystkim znudziły wyborców. Udowodniły przy tym, że polityka – jeśli nie w ogóle, to przynajmniej w polskim sejmie – przestaje być czytelna nawet dla polityków.
Na pierwszy rzut oka napięcie spowodowały spory budżetowe. Potem wnioskowano o odwołanie Marka Jurka z funkcji marszałka sejmu. Okazało się jednak, że blokada prac w parlamencie nie jest konieczna – wystarczyło wycofanie autopoprawki rządu do ustawy budżetowej.
PiS prowadził równocześnie negocjacje z PO, a za jej plecami także z Samoobroną, PSL i LPR. PO poszła na skargę do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tymczasem prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłaszał, że lepsze przyspieszone wybory niż mniejszościowy rząd.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce