W największym laboratorium fizycznym na świecie, szwajcarskim CERN, przeprowadzono testy nowej metody walki z rakiem. Okazało się, że jest ona wielokrotnie skuteczniejsza niż metody stosowane dzisiaj.
Czy to oznacza przełom w leczeniu tej strasznej choroby? Niekoniecznie. Nowa metoda jest bowiem bardzo kosztowna.
Nowatorska terapia polega na naświetlaniu antyprotonami. Antyprotony to jak gdyby lustrzane odbicie protonów, cząstek, które budują jądra wszystkich pierwiastków występujących we wszechświecie. Różnica pomiędzy antyprotonami i protonami polega m.in. na przeciwnym ładunku elektrycznym. To co w tej metodzie najważniejsze, kryje się pod tajemniczym sformułowaniem anihilacja. Dochodzi do niej, gdy materia zetknie się ze swoim lustrzanym odbiciem – czyli antymaterią. Tak jak np. proton z antyprotonem. Obydwie cząstki znikają, a to co po nich pozostaje, to czysta energia.
Promień nie wybiera
Historycznie pierwszą i wciąż najbardziej rozpowszechnioną metodą radioterapii jest naświetlanie promieniami elektromagnetycznymi. Stosunkowo łatwo i tanio można je otrzymać, ale ich wielką wadą jest to, że tracą energię równomiernie na całej swojej drodze w tkance. Naświetlany zostaje zatem nie tylko guz nowotworowy, ale także w dużym stopniu tkanki zdrowe.
Kilkanaście lat temu zaczęto testować w onkologii terapię protonową. Przechodzące przez tkankę protony wybijają elektrony krążące wokół jąder atomowych, a robią to tym skuteczniej, im wolniej się poruszają. Najwięcej energii oddają więc w miejscu, w którym zostają zatrzymane. Regulując energię protonów, można obszar, w którym najwięcej komórek zostanie zniszczonych, określić tak, by trafił dokładnie w nowotwór. Jedyną chyba wadą terapii protonowej jest jej bardzo wysoka cena. Na całym świecie stać na nią zaledwie kilkanaście największych ośrodków medycznych.
Skuteczna antymateria
Badania nad wykorzystaniem antymaterii w medycynie trwają od kilku lat (choć sam pomysł na taki sposób walki z rakiem pojawił się już 20 lat temu). Kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał raport, w którym grupa fizyków pracujących w CERN opublikowała wyniki swoich eksperymentów. Sprawdzali w nich skuteczność niszczenia komórek rakowych wiązką antyprotonów. Okazało się, że nowa metoda jest wielokrotnie skuteczniejsza niż wszystkie dotychczas znane metody naświetlania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek, doktor fizyki, dziennikarz naukowy, stały współpracownik Radia eM