Ten wrażliwy erudyta doskonale zdawał sobie sprawę, że mistycznej rzeczywistości potrafi dotknąć jedynie poezja.
Na nagrobku jednej z najbliższych osób w naszej rodzinie zdecydowaliśmy się zacytować jego znakomitą paschalną, pełną nadziei intuicję: „Szalony, kto śmierć uważa za sen mający trwać wiecznie”. Tak wołał św. Efrem Syryjczyk, którego poezję znajdujemy do dziś w syryjskiej liturgii. Śpiewane po aramejsku hymny płynące spod cedrów Libanu wykonywane są w języku, którym posługiwał się sam Jezus. Dziś na całym świecie modli się ponad 3 mln maronitów, którzy doskonale znają strofy napisane przez Efrema.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz