••• Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
– Panie, jak pan tu w ogóle trafił?!
* Ojciec pyta syna:
– Co robiliście dziś na matematyce?
– Szukaliśmy wspólnego mianownika.
– Coś podobnego! Gdy ja chodziłem do szkoły, też szukaliśmy wspólnego mianownika! Że też nikt go do tej pory jeszcze nie znalazł...
* Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Świetnie, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele – dom, samochód...
* Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy.
Idzie do majstra, a ten pyta:
– Co może pan robić?
– Mogę kopać – odpowiada bezrobotny.
– A co jeszcze może pan robić?
– Mogę nie kopać...
* Dżentelmen rozmawia ze swoją sąsiadką:
– Madame, słyszałem wczoraj, jak pani śpiewała.
– Tak tylko, dla zabicia czasu – odpowiada zawstydzona dama.
– Straszną broń pani wybrała, madame!
* Przychodzi budowlaniec do majstra:
– Panie majstrze, łopata mi się złamała!
– To się oprzyj o betoniarkę!
* CBA i CBŚ zaczynają sprawdzać ludzi, którzy nie zarejestrowali się na Naszej-Klasie – skubańce muszą coś ukrywać...
* Wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie przyszłym pokoleniom! Zechcesz się gdziekolwiek zarejestrować, a tu wszystkie loginy zajęte!
* Rozmawiają trzy staruszki:
– Wiecie – mówi pierwsza – naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę.
Druga na to:
– Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.
Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
– Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać (puka w stół). Nagle zaskoczona pyta:
– Kto tam?
* Kiedy Eskimos wie, że zima jest naprawdę siarczysta?
Jak mu się psy łamią na zakręcie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.