* Dwie blondynki siedzą nad morzem.
Jedna z nich wkłada palec do wody i oblizując go, mówi:
– Ale słona.
Druga przynosi torebkę z cukrem i wsypuje do wody.
Pierwsza próbuje ponownie.
– Nadal jest okropnie słona.
– Dziwisz się? Przecież nie zamieszałaś.
* Blondynka pyta przechodnia:
– Przepraszam, gdzie jest druga strona ulicy?
Mężczyzna pokazuje. Na to blondynka:
– A tam mówili mi, że tu.
* – Jasiu, jakie wykształcenie ma twój tatuś?
– Osiem klas i wszystkie pierwsze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.