O patriotyzmie młodzieży i postawie chrześcijan wobec konfliktu na Ukrainie mówi bp Wiesław Lechowicz.
Jakub Jałowiczor: Czy w czasie ingresu, który miał miejsce w połowie lutego, spodziewał się Ksiądz Biskup, co się wydarzy dwa tygodnie później?
Bp Wiesław Lechowicz: Myślę, że nikt się nie spodziewał, ja też nie. Pamiętam, że w homilii prosiłem zebranych, żeby modlili się w intencji pokoju. Do głowy mi nie przyszło, że modlitwa o pokój stanie się tak aktualna. Wszyscy braliśmy pod uwagę, że może mieć miejsce atak na Donbas i wschodnią Ukrainę, ale chyba mało kto przypuszczał, że wojna obejmie cały kraj i stanie się zagrożeniem dla reszty Europy.
Wiele osób modliło się i modli o pokój, papież zawierzył Rosję Maryi. Dlaczego wojna trwa? Bóg nie wysłuchuje tej modlitwy?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.