Dzisiaj będzie nieco sentymentalnie, ale nie mniej naukowo. Kilka dni temu byłem na zjeździe absolwentów mojego liceum. Co bym sobie powiedział, gdybym spotkał siebie sprzed 30 lat?
III LO w Zabrzu, do którego chodziłem, ma w tym roku 120 lat. Ale pamiętam zjazd z okazji 90-lecia istnienia szkoły. Byłem wtedy w liceum i występowałem podczas uroczystej gali. Dzisiaj, 30 lat później, obserwowałem występujących uczniów i zacząłem się zastanawiać, co bym sobie powiedział, gdybym spotkał siebie w wieku 16 czy 17 lat. Co by Państwo sobie powiedzieli, gdyby spotkali siebie sprzed dekady, dwóch albo czterech? Jakieś przestrogi? Jakieś podpowiedzi? A czy to, co byśmy sobie powiedzieli dzisiaj, nie padało wtedy przypadkiem z ust naszych najbliższych? Rodziców, dziadków, nauczycieli? Może powiedziałbym sobie to, co i tak wtedy słyszałem, ale nie posłuchałem?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek