Ruby na ratunek

"Ruby na ratunek" (reż. Katt Shea) to film oparty na prawdziwej historii.

Dan O'Neil (Grant Gustin) jest świetnym policjantem, ale jego największym marzeniem jest dostać się do zespołu K-9 i pracować z psami. Co roku stara się o awans, ale spotyka się z odmową.

W dodatku problemem jest fakt, że policji nie stać na nowego psa, a Dan go nie posiada i również go nie stać. Poznany starszy pan Seamus sugeruje Danowi poszukanie psa, który niekoniecznie musi być owczarkiem niemieckim. Policjant udaje się do schroniska i poznaje dość niesforną Ruby. 

Wspólne początki są trudne dla całej rodziny O'Neilów, ale wsparcie żony Melissy (Kaylah Zander) okazuje się nieocenione. Do tego mądre uwagi Seamusa (Tom McBeath). I powoli, powoli Ruby zaczyna odnajdywać się w nowej sytuacji. Jednak czy ma w sobie aż tyle potencjału, by zostać psem policyjnym? Czy Danowi starczy cierpliwości i wytrwałości? 

Film jest świetny. Dużo w nim ciepła, miłości, mądrości i humoru. To film nie tylko o psie, jakby mogło się wydawać. Jest w nim wiele cennych uwag dotyczących naszego podejścia do różnych spraw. A miejscami ma się wrażenie, że Pan Bóg w tym filmie do nas się uśmiecha. 

Z serca polecam. Dobry film, który na chwilę pomaga nam zrelaksować się i odwrócić myśli od nadmiaru przytłaczających w ostatnim czasie informacji. 

Poniżej zwiastun.