Nie żyje Kamil Durczok

Dziennikarz miał 53 lata. Zmarł we wtorek rano w szpitalu w Katowicach.

Informację o śmierci Durczoka podał serwis branżowy Press.pl oraz portal Interia.pl. Dziennikarz miał poważny krwotok, był też reanimowany w nocy z poniedziałku na wtorek, jego życia nie udało się uratować - przekazała Interii rodzina dziennikarza.

W związku ze śmiercią Kamila Durczoka oświadczenie wydało też Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego w Katowicach, gdzie dziennikarz był hospitalizowany:

"Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13.45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii" - podało biuro prasowe placówki. "Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4.23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia" - czytamy w komunikacie szpitala.

Pochodzący z Katowic dziennikarz był jednym z najbardziej wyrazistych ludzi mediów w Polsce. Pochodził z katowickiej dzielnicy Kostuchna i to w stolicy województwa śląskiego stawiał swoje pierwsze dziennikarskie kroki. Sprawy Śląska doskonale rozumiał i przez całą swoją pracę zawodową poruszał. Był absolwentem studiów z zakresu komunikacji społecznej na Uniwersytecie Śląskim. Karierę zaczynał w pierwszej połowie lat 90. XX w. w Radiu Katowice, ale największą popularność zdobył jako dziennikarz telewizyjny. Pracował m.in. w TVP i TVN. Widzom był znany przede wszystkim jako prowadzący główne wydania najpierw "Wiadomości", a po przejściu w 2006 r. do TVN - "Faktów". Stację opuścił w atmosferze oskarżeń o mobbing, po publikacji, jaka pojawiła się w tygodniku "Wprost". W ostatnich latach stworzył i prowadził regionalny portal internetowy "Silesion". 

W 2003 r. zachorował na nowotwór. Udało mu się pokonać chorobę, a książka, w której opisał swoje zmagania z rakiem, była dla wielu osób inspiracją i źródłem motywacji do walki o własne zdrowie. W ostatnich latach dziennikarz popadł w problemy z prawem, które dotyczyły m.in. spowodowania kolizji samochodowej pod wpływem alkoholu. 

Kamil Durczok wielokrotnie był nagradzany za swoją pracę dziennikarską. Otrzymał m.in nagrodę Grand Press dla dziennikarza roku (2000), Złotą Telekamerę w kategorii Informacje (2008) oraz Wiktora.

« 1 »

wt /press.pl/Interia.pl