Chiny zaskoczyły Stany Zjednoczone udanym testem broni hipersonicznej. Globalny wyścig zbrojeń rozpędza się na nowo, a USA już nie są w tej rywalizacji liderem.
Pocisk hipersoniczny może zmienić układ sił w globalnym wyścigu zbrojeń. Pędzi z prędkością ponad 6 tys. kilometrów na godzinę, pięć razy szybciej niż dźwięk. To broń bardziej zaawansowana niż międzykontynentalne pociski balistyczne, dotychczas stanowiące główną broń w amerykańskich arsenałach. Pociski balistyczne poruszają się po tzw. krzywej balistycznej, pod koniec lotu spowalniają i spadają pionowo na cel. W ostatniej fazie jest więc możliwość obrony przed nimi. Natomiast pociski hipersoniczne mają niski tor lotu, są trudne do wykrycia dla radarów i można nimi manewrować. O udanych testach tej broni przeprowadzonych przez Chiny po raz pierwszy doniósł magazyn „Financial Times” w połowie października. Powołał się na anonimowe źródła wywiadowcze. Amerykańskie kręgi wojskowe potwierdzają powagę sytuacji, a władze zwiększają budżet, by nadrobić opóźnienie w pracach nad własną bronią hipersoniczną. Chińsko-amerykański wyścig zbrojeń nabiera tempa, w sytuacji rosnących napięć między oboma krajami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko