Ponad 1200 cywilów zabitych w tym roku w DR Konga

Tylko w tym roku w prowincjach Ituri i Północne Kivu, zginęło ponad 1200 cywilów, a miliony osób potrzebują pomocy humanitarnej, informuje agencja agencja ONZ ds. uchodźców.

Od maja w prowincjach objętych konfliktem trwa stan oblężenia, celem powstrzymania rebelianckich grup, w szczególności islamistycznych Sojuszniczych Sił Demokratycznych (ADF), grupy powiązane powiązanej tzw. Państwem Islamskim. 

W Kivu w tym roku UNHCR odnotowało ponad 1200 zgonów cywilów i 1100 gwałtów.  Ataki przypisywane ADF, przybrały na sile od końca 2020 r. Do ostatniej masakry doszło w miniony weekend w Ituri, gdzie zamordowano co najmniej 30 osób.

ADF, która przeniknęła na tereny Kongo od strony Ugandy, jest uważana za jedną z najniebezpieczniejszych grup zbrojnych w rejonie. Wg UNHCR tylko w tym roku odnotowano 25 000 naruszeń praw człowieka.

ADF rebels killed 57 civilians in DR Congo’s Ituri region: UN
Al Jazeera English

Według Kivu Security Tracker (KST), amerykańskiego obserwatora przemocy w regionie, od stycznia br. bojownicy ADF zabili 642 osoby w Ituri i Pólnocnym Kivu.

Ws. sytuacji w rejonie zaapelował kongijski laureat Nagrody Nobla, doktor Denis Mukwege.

Wezwał on w piątek do uruchomienia międzynarodowego trybunału karnego ws. sytuacji w Demokratycznej Republice Konga, gdzie wschodnie prowincje są targane wojną już od ćwierć wieku.

W oświadczeniu wydanym w ramach przygotowań do corocznego Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, Mukwege zwraca uwagę, na zbrodnie i bezkarność oprawców, oraz strach i przerażenie miejscowej ludności.

Jak i na fakt, że pomimo regionalnego stanu oblężenia trwającego od maja, sytuacja nie ulega poprawie.

 

 

« 1 »

kabe/africanews