Mija 50 lat od zalegalizowania w Indiach aborcji. W związku z tą rocznicą indyjski episkopat ogłosił 10 sierpnia Dniem Żałoby, który ma upamiętnić wszystkich nienarodzonych zamordowanych w tym okresie. Według szacunków nowojorskiego Guttmacher Institute w kraju zabijanych jest nawet 15 mln dzieci rocznie. To oznacza, że co trzecia ciąża kończy się aborcją. „Nie ma najmniejszych oznak spowolnienia tego procesu” – zauważa arcybiskup Bombaju.
Dzień Żałoby to nie tylko czas modlitwy w intencji nienarodzonych, ale także inicjatywa mająca na celu promocję postaw pro-life. Według wskazówek episkopatu w najbliższych dniach w kościołach głoszone będą homilie o wartości ludzkiego życia, a katolickie media wyemitują specjalne programy poświęcone temu tematowi. „Zróbmy wszystko, co możliwe, aby ratować życie. Kościół, z racji swojej misji, jest w tej walce na pierwszej linii frontu” – podkreślił kard. Oswald Gracias.
Inicjatywa ma także przypominać o strasznym losie hinduskich kobiet. Aborcja w Indiach jest selektywna. Oznacza to, że częściej zabija się dziewczynki. Córka w hinduskiej rodzinie to problem. W biednym społeczeństwie wychowanie i wykształcenie dziewczynki, to wielkie wyzwanie, a efekty – jak mówią Hindusi – zbierają inni. Zgodnie z tradycją bowiem w chwili zamążpójścia kobieta opuszcza swoją rodzinę, a jej dzieci należą do rodziny męża, której dodatkowo trzeba przekazać posag. Według danych opublikowanych na stronie ofeminin.pl, tylko w ciągu trzech miesięcy 2019 r. w mieście Uttarkashi urodziło się 216 dzieci, ale ani jednej dziewczynki.
Aborcja w Indiach jest dozwolona od 1971 roku, wcześniej uznawana była za przestępstwo. Można jej dokonywać w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, zarówno fizycznemu jak i psychicznemu; gdy istnieje podejrzenie uszkodzenia płodu; gdy ciąża jest efektem gwałtu lub gdy zajdzie w nią niezamężna nieletnia poniżej 18 roku życia. Legalnej aborcji można także dokonać, gdy kobieta jest ubezwłasnowolniona lub gdy do zapłodnienia doszło po nieudanym zabiegu sterylizacji.
Łukasz Sośniak SJ