To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. J 15,12
To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.
Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali».
Ewangelia z komentarzem. Kim jestem dla Chrystusa?To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. J 15,12
Kim jestem dla Chrystusa? Dziś słyszę, że skoro jestem chrześcijaninem, to mogę powiedzieć, że jestem Jego wybrańcem. Jestem też jakoś Jego współpracownikiem – wybrał mnie, bym szedł i przynosił owoce. I wcale nie widzi we mnie sługi. Raczej przyjaciela, któremu powierzył to, co usłyszał od Boga Ojca. Przyjaciela, który w Jego imię może też Ojca o wszystko poprosić. Ale z tym wielkim zaszczytem i wybraniem wiąże się pewien warunek: przyjacielem Chrystusa jestem, jeśli czynię to, co mi nakazał. Jeśli kocham. I to tak jak On ukochał nas, oddając za nas życie. Brzmi trochę jak ideał nie do zrealizowania? Spokojnie. Przecież oddajemy życie za bliźnich. Wypełniając obowiązki rodzinne, zawodowe, nie zbywając obojętnością, gdy ktoś wokół nas znajdzie się w potrzebie. I choć to służba nieraz ledwie dostrzegana, najczęściej mało zaszczytna, to daje prawo do nazywania się przyjaciółmi Chrystusa.
Andrzej Macura