Arcybiskup Hamburga Stefan Hesse złożył rezygnację na ręce papieża. Stało się tak po publikacji liczącej 800 stron ekspertyzy kancelarii prawnej Gercke & Wollschläger dotyczącej postępowania w sprawach nadużyć na tle seksualnym w archidiecezji Kolonii. Dokument poważnie obciąża obecnego arcybiskupa Hamburga, który od 2006 r. był szefem personalnym, a następnie do 2015 r. wikariuszem generalnym w Kolonii – wykazano mu jedenaście uchybień.
W oświadczeniu, zamieszczonym na stronie internetowej archidiecezji hamburskiej hierarcha zaznaczył, że w ramach swoich obowiązków podejmował działania zgodne ze swą ówczesną wiedzą i sumieniem. Dzisiaj widzi, iż popełnił błędy, ale stanowczo zaprzeczył, jakoby uczestniczył w tuszowaniu przypadków wykorzystywania seksualnego. Musi jednak przyjąć swoją część odpowiedzialności za – jak to określił – „porażkę systemu”. Dlatego, „aby uniknąć szkód dla urzędu arcybiskupa i archidiecezji hamburskiej”, złożył na ręce papieża swoją rezygnację i poprosił go „o natychmiastowe zwolnienie” z pełnionej funkcji.
54-letni abp Hesse stał na czele archidiecezji hamburskiej od 2015 roku.