Dymisję wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego podpisał premier; wiceszef otrzyma ją w sobotę - wskazał szef MAP Jacek Sasin. Liczy, że inny wiceminister Zbigniew Gryglas pozostanie w MAP, ale jak dodał, nie może o tym przesądzać, bo rozmowy koalicyjne odbędą się w przyszłym tygodniu.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin był pytany w sobotę na antenie radia RMF FM, czy wiceminister Janusz Kowalski może już żegnać z Ministerstwem Aktywów Państwowych. "Na moim biurku leży w tej chwili już podpisana przez premiera Mateusza Morawieckiego dymisja ministra Kowalskiego, także jeszcze dzisiaj pan minister otrzyma tę dymisje. Misja ministra Kowalskiego w resorcie aktywów państwowych tym samym dobiega końca" - poinformował Sasin.
Szef MAP podziękował Kowalskiemu za półtora roku pracy w MAP.
Pytany o powody dymisji, Sasin zaznaczył, że umówił się z Kowalskim, że będą to komentować dopiero wtedy, kiedy ten ostatni otrzyma dymisję. "Nie jest dla nikogo tajemnicą, że jest tutaj duża różnica poglądów pomiędzy większością rządu, a tym co głosił pan minister Kowalski. Szczególnie w tym resorcie, resorcie aktywów państwowych, który chociażby nadzoruje całą sferę energetyki, spółek energetycznych, a tym samym bardzo mocno uczestniczy w transformacji energetycznej. Taki dwugłos wychodzący z ministerstwa, bardzo poważny rozdźwięk pomiędzy wypowiedziami kierownictwa resortu, nie jest czymś dobrym" - ocenił minister.
Politycy Solidarnej Polski, w tym Janusz Kowalski krytykowali koalicjantów m.in. ws. negocjacji budżetowych z Unią Europejską, jak i to, że rząd przyjął Politykę Energetyczną Polski do 2040 roku, która zakłada gruntowną transformację polskiej energetyki, np. istotnie ogranicza zużycie węgla i znacząco ogranicza emisję CO2.
Janusz Kowalski funkcję wiceministra aktywów państwowych sprawował od grudnia 2019 roku. Był również pełnomocnikiem rządu ds. reformy nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa. W sobotę Janusz Kowalski na Twitterze podziękował Sasinowi oraz kolegom wiceministrom za współpracę w MAP. "Kończę pracę w rządzie. Kontynuuję nadal pracę dla Polski. Broniłem i będę bronić suwerenności energetycznej RP i przeciwdziałać niekorzystnym dla Polski i Polaków skutkom decyzji podjętych na szczytach Rady Europejskiej w latach 2019-2020. Sprzeciwiam się transformacji energetycznej, niekontrolowanej dekarbonizacji i wysokim cenom energii i ciepła oraz uzależnieniu od rosyjskiego gazu" - dodał.
Wicepremier Sasin był pytany w sobotę również o przyszłość innego wiceministra, czyli Zbigniewa Gryglasa. Ewentualna dymisja Gryglasa jest związana z konfliktem, jaki trwa w Porozumieniu, kto powinien kierować partią - jej założyciel i dotychczasowy prezes Jarosław Gowin czy - jak twierdzi część działaczy ugrupowania - przewodniczący Konwencji Krajowej, europoseł Adam Bielan. W ubiegłym tygodniu Porozumienie wycofało rekomendacje do zasiadania w rządzie dla trzech wiceministrów: Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa i Michała Cieślaka, którzy wcześniej zostali usunięci z partii.
Sasin podkreślił, że ws. przyszłości Gryglasa na stanowisku wiceministra podejmie kierownictwo Zjednoczonej Prawicy. Zwrócił jednak uwagę, że nie można pominąć faktu, że część Porozumienia cofnęła rekomendację Gryglasowi.
Wicepremier dodał, że "nie widzi merytorycznych podstaw" do dymisji Gryglasa. "Pan minister pracuje i skupia się na tych zadaniach, które otrzymał jako członek kierownictwa resortu. Życzyłbym sobie, żeby tym ministrem w dalszym ciągu pozostał. Niczego nie mogę przesądzać, bo rozmowy koalicyjne będą się odbywały w przyszłym tygodniu" - podsumował Sasin.