W piątek o godz. 12:45 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda spotka się z Pawłem Kukizem - poinformował PAP rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Kukiz zapowiadał, że chciałby z prezydentem rozmawiać m.in. o sprawie wprowadzenia instytucji sędziów pokoju.
Szef koła Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia Paweł Kukiz powiedział w czwartek, że najpóźniej w przyszłym tygodniu spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, by rozmawiać o kwestii sędziów pokoju. "Przede wszystkim bardzo cieszę, że w ogóle temat sędziów pokoju został już tak mocno nagłośniony, że trudno się będzie z niego komukolwiek wycofać. (...) Widzę, że jest dobra wola przynajmniej w Kancelarii Prezydenta, jeśli chodzi o wprowadzenie tej instytucji" - stwierdził polityk. Podkreślił też, że jego formacja ma gotowy projekt ustawy o sędziach pokoju.
"W piątek o godz. 12.45 zaplanowane jest godzinne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Pawłem Kukizem" - poinformował PAP Spychalski. Dodał, że spotkanie odbędzie się w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent mówił o kwestii sędziów pokoju w niedawnym wywiadzie dla TVN24. Odnosząc się do reformy wymiaru sprawiedliwości stwierdził, że "trzeba przede wszystkim zmniejszyć kognicję sądów". "Być może, że właśnie powinna powstać na przykład instytucja sędziego pokoju, po to żeby częściowo odciążyć dzisiejsze sądy powszechne od orzekania w bardzo prostych sprawach, które można byłoby łatwo rozwiązać - w jakichś kwestiach prostych sporów sąsiedzkich, w kwestiach mandatowych" - powiedział Andrzej Duda.
Poinformował, że w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad projektem dotyczącym sądów pokoju. "Mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy w stanie przedstawić propozycje. Są problemy i dyskusje konstytucyjne na tym tle, więc sprawa nie jest taka prosta, ale ten proces reformowania polskiego sądownictwa musi być kontynuowany" - podkreślił prezydent.
O kwestię sądów pokoju był też pytany pod koniec stycznia prezydencki minister Andrzej Dera. Jak zaznaczył, rozwiązanie to - gdyby udało się je wprowadzić - zdecydowanie odciążyłoby sądy. Dera zaznaczył, że prowadzone są "bardzo poważne debaty", jak to zrobić, by było to zgodne z konstytucją.
"Trwają jeszcze prace koncepcyjne, jaki model wybrać, jaką droga iść. Natomiast nikt nie kwestionuje potrzeby zmiany sądownictwa i kwestia sędziów pokoju, która ma usprawnić funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości, jest jedną z takich możliwości" - powiedział Dera. "Niestety jeżeli się okaże, że nie będzie takiej prawnej możliwości, to tutaj będzie poważna bariera" - podkreślił. Jak mówił, zmiana konstytucji "przy dzisiejszych różnicach politycznych może się okazać bardzo kłopotliwa".
Kwestię wprowadzenia instytucji sędziów pokoju podnoszą też ludowcy. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (Koalicja Polska, PSL) zapowiedział, że złożenie w Sejmie na przełomie stycznia i lutego projektu ustawy ws. powołania sędziów pokoju. Jak wskazywał, byłaby to instytucja osoby zaufania społecznego, która rozpatrywałaby drobne sprawy.