Naprawa to połączenie techniki z sercem i pasją. Dzięki temu stare figurki świętych odzyskują dawne piękno.
Figurek dziś coraz mniej. Kiedyś były niemal w każdym domu, otoczone kwiatami i czcią. Modliły się przy nich całe rodziny. Potem przyszło nowe. I ludzie zaczęli pozbywać się kiczowatych i niemodnych figurek, wyrzucali je albo odsprzedawali za grosze. A wykonane z gipsu, często sfatygowane – przez lata i ludzką nieostrożność – traciły dawny blask. Figurki świętych – Antoni, Teresa czy Barbara – Maryja Fatimska, Loretańska czy z Lourdes, wykonane w fabryczkach polskich, francuskich czy niemieckich sto lat temu, nie mają prawie szans ze współczesną chińszczyzną. Julianna Biedroń przywraca im życie. Dzięki niej wracają do polskich domów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska